Szanowni Państwo – Mieszkańcy Rajszewa,
W następstwie tematu podjętego na naszym ubiegłotygodniowym zebraniu sołeckim oraz zgłoszeń mieszkańców w kwestii smog’u i ewentualnych zanieczyszczeń powietrza przez nasze dymiące domowe kominy uprzejmie informuję, że rozpocząłem działania mające na celu określenie istoty problemu oraz ewentualnych działań naprawczych.
W związku z tym zamierzam przeprowadzić indywidualne spotkania i rozmowy z niektórymi mieszkańcami naszej wsi.
Rozpocząłem od Państwa, którzy produkują warzywa „pod tzw. szkłem” i muszę powiedzieć, że zostałem pozytywnie zaskoczony tym co zobaczyłem i co mi przedstawiono jeżeli chodzi o organizację i nowoczesność (na wysokim poziomie) gospodarstwa warzywnego, otóż:
– pełna automatyzacja i komputeryzacja oraz nasycenie czujnikami jeżeli chodzi o kotłownię czy też szklarnie, w zakresie monitorowania wielu czynników m.in. temperatury, wilgotności czy też zanieczyszczeń;
– kotłownia jest w pełni zautomatyzowane spełniająca normy narodowe i europejskie. Króluje w niej wszechobecny porządek i czystość;
– w piecach palony jest Polski „Certyfikowany” miał węglowy spełniający normy narodowe i unijne;
– każdy piec posiada zainstalowane, doskonale działające filtry zgodnie z wymogami w tym zakresie;
– przez komin, który także spełnia nakazane normy, w zasadzie (jak mnie zapewniono) wydobywa się praktycznie w większości już tylko para wodna.
Gratulacje dla tych Państwa i mam nadzieję że inne miejsca wyglądają podobnie.
Niewątpliwie jest to temat niezwykle dla nas wszystkich ważny, aczkolwiek skomplikowany, a nade wszystko delikatny – jeżeli mówimy o naszych sąsiadach produkujących warzywa.
W tym miejscu pragnę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że jestem przeciwny podejmowaniu jakichkolwiek nieprzemyślanych, drastycznych rozwiązań. A już na pewno podejmowania działań mogących spowodować następstwa nieodwracalne i krzywdzące naszych mieszkańców.
Jako Sołtys będę zawsze stał na straży poszanowania człowieka i prawa.
Reasumując, chce Państwa zapewnić, że spotkania z Wami w kwestii smogu będę kontynuował, a w efekcie zaproponuję kolejne spotkanie/zebranie wiejskie poświęcone tylko i wyłącznie temu jednemu tematowi.
Wierzę, że dojdziemy WSPÓLNIE do konstruktywnych rozwiązań i osiągniemy porozumienie.
Osobiście wychodzę z założenia, że jeżeli jest problem to musimy o nim rozmawiać i szukać kompromisów i uzgodnionych rozwiązań.
W żadnym wypadku problemy naszej miejscowości nie mogą prowadzić nas do waśni, a wręcz przeciwnie powinny budować więzy społeczne i poczucie jedności mieszkańców.
